Newcastle vs. Arsenal - zapowiedź

5 lut 2011

Po serii gier u siebie, przychodzi czas na podbój północnej Anglii. Jutro o 16 Kanonierzy z mierzą się z Newcastle United na pięknym i zawsze pełnym stadionie St James’ Park. Obie drużyny przystąpią do tej potyczki mocno osłabione. Jeśli chodzi o popularne Sroki to zabraknie oczywiście świeżo sprzedanego za grube pieniądze do Liverpoolu Andiego Carrolla. Mówiąc precyzyjniej, rosły angielski napastnik o fryzurze Antonio Banderasa jest najdroższym angielskim piłkarzem w historii. W Newcastle pewnie ciągle nie mogą uwierzyć, że the Reds zdecydowali się wyłożyć na stół tyle pieniędzy. Jedyny szkopuł dla zespołu Alana Pardew tkwi w tym, że nie udało się wydać choć ułamka tej kwoty na potencjalnego następcę Carrolla. 

W Arsenalu humory też są mieszane, bo choć odnotowaliśmy 3 kolejnych ligowych zwycięstw to w drużynie zaczynają mnożyć się kontuzję, i tak: Łukasza Fabiańskiego już w tym sezonie nie zobaczymy, Samir Nasri powróci na murawę dopiero za około 20 dni, a Alex Song i Theo Walcott przez drobne urazy mogą opuścić jutrzejszy mecz. Na szczęście do formy wraca Arshavin, który może z powodzeniem wypełnić luki w osłabionej linii ataku. Podsumowując, czeka nas spotkanie na gorącym terenie, z mocno podrażnionym rywalem. Żeby więc po meczu piłkarze the Gunners mogli świętować, Newcastle powszechnie uchodzi za imprezową stolicę Wielkiej Brytanii, będą musieli się mocno napracować. Hmm, chyba przesadziłem z tym świętowaniem w Newcastle, wszak to nie polskie podwórko, a piłkarze po zwycięstwie pewnie od razu wsiądą do autokaru i udadzą się w podróż powrotną do Londynu.

Oto typowana 11 Arsenalu na mecz z Newcastle:

SZCZĘSNY
SAGNA
DJOUROU
KOSCIELNY
CLICHY
WILSHERE
FABREGAS
DIABY
WALCOTT
VAN PERSIE
ARSHAVIN







0 komentarze:

Prześlij komentarz

Followers