West Bromwich Albion vs. Arsenal - zapowiedź

19 mar 2011

Po tygodniowej przerwie w terminarzu, pierwszym tak długim rozbratem Kanonierów z futbolem od bardzo dawna, czas wrócić na murawę i wreszcie pokazać kawałek dobrego futbolu. Przez ostatni tydzień piłkarze i Wenger mieli głównie jedno w głowie – co zrobić, żeby kolejny sezon nie skończył się fiaskiem? Odpowiedź jest jednak prosta – wziąć się w garść i wygrać wszystkie mecze do końca sezonu! Tak, tak, jakby dramatyczna sytuacja drużyny się nie wydawała, to mistrzostwo Anglii Arsenal ma w swoich nogach i wcale nie musi liczyć na potknięcia rywali. Łatwo się mówi, trudniej się robi. 

Trudniej się robi, bo wiadomo już na pewno, że do końca sezonu do dyspozycji Wengera będzie tylko trójka stoperów: Koscielny, Squillaci i Miquel. Pierwszy z nich świetne interwencje przeplata z głupimi błędami, drugi wydaje się kompletnie zagubiony po przeprowadzce nad Tamizę i jak na razie jest mocnym konkurentem dla Rosickiego w wyścigu o złotą malinę, natomiast Miquel, prawdopodobnie najbardziej utalentowany z całej trójki, ma na koncie okrągłe zero występów w Premier League… W perspektywie meczów z Liverpoolem, Tottenhamem i co najważniejsze z zespołem, z którym grać ostatnio kompletnie nie umiemy – Manchesterm United, nie wygląda to za dobrze. Wszystko dlatego, że Vermaelen nie zagra do końca sezonu. Mimo tego, że mówiło się o jego powrocie wiele razy (pierwotnie miał wrócić na koniec lutego(!)), kontuzja ścięgna Achillesa po pół roku zabiegów i rehabilitacji okazała się nie do przezwyciężenia. Kolejny kamyczek do ogródka, moim zdaniem, mizernego sztabu medycznego Arsenalu. 

Na finiszu rozgrywek będziemy radzić sobie też z Almunią i Lehmannen rywalizującymi o miejsce w bramce. Doświadczony Niemiec podpisał kontrakt do końca sezonu marząc o wygraniu Ligii Angielskiej. Chyba to rozsądny wybór, bo ktoś z taką charyzmą może się w tym trudnym momencie na the Emirates przydać. 

Wracając do najbliższej przyszłości, gramy jutro na wyjeździe z broniącym się przed spadkiem West Browmich Albion. Determinacji obu drużynom nie powinno brakować, bo choć walczą na innych frontach, to każdy z nich wart wyprucia żył. Jestem bardzo ciekawy, czy Arsenal wreszcie pokaże charakter i na 100% zagra cała drużyna, a nie tylko młokos Wilshere. GO GUNNERS!

Oto typowana 11 Arsenalu na mecz z West Bromwich Albion:

ALMUNIA
SAGNA
SQUILLACI
KOSCIELNY
CLICHY
DIABY
NASRI
WILSHERE
ARSHAVIN
CHAMAKH
VAN PERSIE
















1 komentarze:

Wszystka alkoholowa Poznań - Esperal Poznań pisze...

Pamiętam jak kanonierzy byli potężną drużyną, nadal sobie dobrze radzą w przeciwietwie do Lpolu, mają też dobrych sponsorów jak kotły gazowe kondensacyjne i jakies banki i to cieszy bo kasa jest i mozna sie rozwijac ;]

Prześlij komentarz

Followers